Humanistyczny Notatnik Naukowy

Ostatni miesiąc: Brema, klub książki i więcej

In Notatnik, Uncategorized on 27 Maj 2024 at 14:51

Pachnący jaśminem maj zaowocował także wpisem, który rozpoczyna cykl podsumowań miesiąca. Potrzebuję tego bardziej dla siebie, aby usystematyzować aktywność i zwrócić uwagę na rzeczy i wydarzenia, które są dla mnie ważne. Nosiłam się już z tym od jakiegoś czasu, ale jak to z każdym postanowieniem, musi się trochę ukonstytuować. Tak było i z tym pomysłem.


Maj okazał się intrygującym miesiącem. Chociaż z wyjazdu do Bremy wróciłam jeszcze przed majówką, to właśnie jakoś ten pobyt wciąż we mnie rezonuje i miał wpływ na moje działania w maju i na to, jakie flow mi towarzyszyło.

  1. Brema – czyli zarządzanie nowoczesną biblioteką akademicką.
  2. Koniec zajęć dydaktycznych. Praca z wyjątkowo interaktywną i otwartą grupą.
  3. Klub książki i wymagające lektury.
  4. Open Science Programme dla Yufe.
  5. Wellbeing w organizacji – szkolenie od SWPS.
  6. Rozpoczęcie pracy nad nowym numerem Biuletynu Ebib.
  7. Wykład ku pamięci Profesora Artura Hutnikiewicza.
  8. Objazd naukowy do Biblioteki Kórnickiej.

Ad 1 Te dyskusje, które miałam z leadershipem w Bremie były dla mnie bardzo twórcze i inspirujące. Tydzień spędzony wśród kolegów z różnych krajów zaowocował nowymi znajomościami oraz wzajemną wymianą doświadczeń i wiedzy. Pozwoliły mi one pobudzić kreatywność, ale także upewniły mnie w przekonaniu, że moja wizja biblioteki akademickiej jest wizją dobrą i wartą realizowania na moim małym podwórku. Całość wyjazdu oceniam jako pozytywny. Bardzo intrygujące spotkania oraz ciekawe dyskusje nie tylko o bibliotece, ale także o różnorodności. W głowie zostanie mi na długo wykład właśnie o różnorodności oraz tekst, że na uniwersytecie nie są ważne strategie i programy, na uniwersytecie ważny jest mindset, bo to on pozwala wprowadzać realne zmiany. Bez ludzi z odpowiednim nastawieniem nie wprowadzimy strategii i nie zrealizujemy celów. Okazuje się, że zespół, który działa według wspólnych wartości jest w stanie zrobić więcej niż spisane statuty i strategie. Ale zespół potrzebuje lidera otwartego na wszelkie aspekty różnorodności – przede wszystkim tej w myśleniu. 🙂

Ad 2 Prowadzone od jakiegoś czasu przeze mnie zajęcia z Podstaw księgarstwa są dla mnie bardzo miłą odskocznią od moich badań oraz od codziennej pracy. Bardzo mnie cieszy ten bezpośredni kontakt z młodymi ludźmi. Chyba nawet w tym roku bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Wydaje mi się, że ma to związek z moimi studiami podyplomowymi, które realizuje na Uniwersytecie SWPS – komunikacja oparta na empatii. Mam jakaś większą świadomość pracy w grupie, facylitacji, wartości rozmowy i słuchania tego, co mówią ludzie, już prawie 20 lat młodsi ode mnie. Ty razem nie kładłam nacisku na historię księgarstwa, ale na to jak działają księgarnie i dlaczego są tak istotne w naszym obiegu kultury. Mieliśmy spotkanie w jednej z toruńskich księgarni kameralnych – w Kafce, gdzie Ewa Stanek ugościła nas i opowiedział o tym, co w tym biznesie jest najistotniejsze. Ostatnie nasze zajęcia spędziliśmy na wirtualnej podróży po księgarniach całego świata. Moją intencją było pokazanie studentom ciekawych miejsc, gdzie czytelnicy mogą nie tylko kupić książki, ale i spędzić twórczo czas.

Ad 3 Nasz klub książki w tym miesiącu spotkał się dwa razy. Naszą pierwszą lekturą była Florentyna od kwiatów Agnieszki Kuchmister, a drugą „Wrony Petry Dvorakovej. Pierwsza z książek wprowadziła mnie i studentki w iście majowy klimat – Florentyna zajmowała się rozkwitaniem kwiatów. Powieść przeniosła nas w czasie do miedzywojennej polskiej wsi, gdzie nadal natura i prawdy ludowe wiodą prym i są jedynymi wartościami. W książce powoli widzimy wdzieranie się w ten świat nauki oraz czujemy czyste zło wojny. Realizm magiczny, esencjonalność a także powrót do czasów, których już nie ma, przywodzi na myśl prozę Olgi Tokarczuk, Wiesława Myśliwskiego czy też Andrzeja Stasiuka np. w Przewozie.
Drugą naszą lekturą była pozycja, która diametralnie różniła się od Florentyny. Wrony przeniosły nas w świat agresji, przemocy psychicznej, fizycznej i materialnej. Niepozorna książeczka czeskiej autorki sprawiła, że losy Basi – głównej bohaterki – rozgrzały naszą dyskusję. Współczułyśmy jej i solidaryzowałyśmy się z tą małą artystką, która tak dzielnie walczy o siebie i swoją pasję. Książkę polecam każdemu, kto chciałaby lepiej zrozumieć świat nastolatka. Myśli, które zapisane są w opowieści, przenoszą nas w zupełnie inny model myślenia, uwrażliwiają nas i otwierają na to, że każdy z nas może z pozoru te same wydarzenia widzieć zupełnie inaczej.

Ad 4 Światło dzienne ujrzał nasz program OA: Open Science Programme. Trening dla bibliotekarzy zrzeszonych w konsorcjum Yufe. Wraz z koleżankami The University of Bremen, The University of Eastern Finland (UEF) i The University of Rijeka szukamy wciąż jeszcze trenerów do poszczególnych aspektów szkolenia, ale wydaje się, że agenda jest prawie gotowa.

Ad 5 Szkolenie „Wellbeing w organizacji” usystematyzowało i powtórzyło moją wiedzę, którą zdobywam na studiach podyplomowych. Ważne jest dla mnie, aby mój zespół partycypował w decyzjach, modelu pracy i czuł, że zawsze może wprowadzać swoje zmiany oraz propozycje do naszej małej organizacji. Okazuje się, że są to bardzo pożądane elementy szczególnie w takich jednostkach, które nie mają funduszu na wprowadzenie bonusów lub kafeterii. Zawsze skupiałam się na takich rzeczach, które organizacja może dać swoim pracownikom, a które nie wymagają budżetu. W mojej opinii brak budżetu na zatroszczenie się o pracowników nie może być powodem braku dobrostanu. Oczywiście sporo miejsca na szkoleniu poświęciliśmy dyskusji o budowaniu organizacji turkusowej, co jest moim marzeniem.

Ad 6 Maj to czas rozpoczęcia przygotowywań do wydania numeru Biuletynu Ebib, który będzie poświęcony różnorodnym formom otwartości w nauce, kulturze i edukacji. Chcemy tym samym wesprzeć praktyki związane z otwartym modelem publikowania, udostępniania wiedzy oraz działalnością edukacyjną i kulturalną. Pragniemy dać możliwość wypowiedzenia się osobom zaangażowanym w inicjatywy promujące i wdrażające otwartość w instytucjach naukowych, edukacyjnych oraz kulturalnych.
Chcemy, aby ten inkluzywny, multidyscyplinarny numer połączył autorów i teksty, opowiadające o tym, jak instytucje kultury i nauki wdrażają i prowadzą otwartościowe inicjatywy. Tworzą infrastrukturę, procedury, narzędzia oraz modele Open Access (OA). Naszą intencją jest też pomoc w dzieleniu się tą wiedzą. Mając na uwadze ogromne rozproszenie wątków w różnych miejscach, chcemy zaproponować łamy naszego czasopisma, aby zebrać perspektywy i doświadczenia wielu osób z wielu środowisk, tak aby wzajemnie się inspirować i uzupełniać.
Zeszyt ukaże się pod redakcją moją, Marzeny Marcinek oraz Agnieszki Celej.

Propozycje obszarów tematycznych:

  • Modele publikowania – open access i open science,
  • Otwarta edukacja i nauka,
  • Dobra kultury w sieci,
  • Organizacja otwartych kursów, lekcji, wykładów, szkoleń, konferencji, notatek itp.,
  • Infrastruktura oraz otwarte oprogramowanie,
  • Dane badawcze, źródła i data stewardzi,
  • Zarządzanie otwartością na uniwersytetach, w jednostkach kultury i edukacji,
  • Wsparcie dla badaczy w zakresie udostępniania wyników badań – jak to robić?,
  • Promocja i edukacja dotycząca otwartości,
  • Współpraca między biblioteką a badaczami,
  • Etyczne aspekty ruchu Open Access,
  • Otwartość w kontekście AI,
  • Skąd czerpiemy wiedzę? – źródła informacji i wiedzy dla osób zajmujących się OA.

Powyższe obszary są jedynie propozycją. Jesteśmy otwarci na pomysły.

Ad 7 Wykład prof. dra hab. Radosława Okulicza-Kozaryna (UAM), pt. Miasto w przestrzeni międzyplanetarnej, symbolizm, futuryzm. Poemat Kazimierza Wroczyńskiego „Kosmos” jako wyzwanie dla historii literatury, poświęcony pamięci Profesora Artura Hutnikiewicza.
Jak co roku w okresie rocznicy śmierci Profesora Hutnikiewicza Fundacja zaprasza na wykład dotyczący aspektów badań literatury Młodej Polski. Ty razem wysłuchałam bardzo ciekawego wykładu, który dotyczył opublikowanego w ostatnim numerze „Chimery” poematu Wroczyńskiego. Prelegent udowadniał w nim, że młodopolscy symboliści bardzo żywo oddziaływali na futurystów. I że obie te grupy obracały się w kontekście tych samych metafor.

Ad 8 Na objazd zostałam zaproszona przez moich studentów, co było dla mnie szczególnie cenne, bo zdaję sobie sprawę, że nie zawsze chce się spędzać dodatkowy czas ze swoim wykładowcą. 😉 Odwiedziliśmy pałac w Kórniku i słynną bibliotekę. Niezwykłym doświadczeniem było obcowanie z pierwodrukami Kochanowskiego, Reja czy też Biblią z XIV wieku. Nie tylko biblioteka robi wrażenie. Bardzo intrygującym miejscem jest sam pałac. Wszyscy właściciele Kórnika byli światłymi, oświeconymi i gospodarnymi ludźmi. Dużym zaskoczeniem była dla mnie historia o zakupie Zakopanego i Morskiego Oka przez hrabiego Zamoyskiego i podarowanie tej lokalizacji Państwu Polskiemu. Historia niesamowita i intrygująca, i chyba nie aż tak znana powszechnie. Od teraz zupełnie inaczej będę patrzyła na moje wędrówki po Tatrach.

Dodaj komentarz